Wybrałaś farbowanie włosów. Tak bardzo podoba Ci się Twój nowy kolor włosów, że nie wahasz się ciągle go odnawiać. Ale potem, po kilku sesjach, zauważasz, że Twoje włosy stają się kruche i nie oddychają już zdrowiem. Ale dlaczego tak jest?
Rozjaśnianie przed farbowaniem niszczy włosy.
Włosy łamane przez farbowanie Jeśli jesteś brunetką i zdecydowałaś się na blondynkę, zawsze powinnaś przejść przez rozjaśnianie, zazwyczaj w 3 krokach. Oznacza to, że kolor Twoich włosów zostanie całkowicie zmieniony przez co najmniej 3 sesje. W tym celu należy stosować produkty utleniające, jedyne, które są w stanie dotrzeć do serca włókna włosa i usunąć pigmenty melaniny odpowiedzialne za jego naturalny kolor. Tak jest w przypadku amoniaku, który zawierają. Charakter włókien włosowych zmienił się z powodu oparzenia oksydacyjnego. Już na tym etapie Twoje włosy są osłabione i tracą swoją witalność. Z drugiej strony, blondynki mogą iść prosto do ciemności, ale również z ryzykiem.
Koloryzacja niszczy włosy.
Powtarzające się stosowanie produktów koloryzujących uszkadza włosy i czyni je kruchymi. Już w powyższym przypadku ryzyko jest zwiększone. W rzeczywistości, produkty do koloryzacji włosów zawierają utleniacze, które pozwalają na utrwalenie nowego koloru włosów, po zniszczeniu naturalnego koloru. Amoniak zawarty w tych produktach powoduje pęcznienie włosów poprzez otwieranie osłonki włosa, aby umożliwić przenikanie środków barwiących i utrwalanie się we włosach. To zjawisko utleniania usuwa witalność włosa, a następnie staje się on kruchy, ponieważ jest prawie martwy. Łatwo sobie wyobrazić reakcje łańcuchowe, jak sądzę. Dlatego też zawsze zaleca się szczególną dbałość o włosy farbowane: olejek do włosów i maseczki odżywcze, które ożywiają włosy, a także odpowiedni szampon, który utrzymuje kolor.