Jedną z najczęstszych dolegliwości z jaką borykają się ludzie jest tak zwany „ból gardła”. A jak jest z naszymi psami? Czy nasz czworonożny przyjaciel może się przeziębić? Czy może mieć zapalenie migdałków, czy gardła? Odpowiedź jest prosta – Oczywiście, że tak. Psy podobnie jak i ludzie chorują, bo podobnie jak i my mają kontakt z różnorodnymi bakteriami i wirusami, dlatego należy nauczyć się w porę rozpoznawać symptomy psich dolegliwości. Wszystko aby w porę zareagować. Na co zwracać więc uwagę? Jak objawia się u psa ból gardła i choroby z nim związane?
Jedną z najczęstszych dolegliwości z jaką borykają się ludzie jest tak zwany „ból gardła”. A jak jest z naszymi psami? Czy nasz czworonożny przyjaciel może się przeziębić? Czy może mieć zapalenie migdałków, czy gardła? Odpowiedź jest prosta – Oczywiście, że tak. Psy podobnie jak i ludzie chorują, bo podobnie jak i my mają kontakt z różnorodnymi bakteriami i wirusami, dlatego należy nauczyć się w porę rozpoznawać symptomy psich dolegliwości. Wszystko aby w porę zareagować. Na co zwracać więc uwagę? Jak objawia się u psa ból gardła i choroby z nim związane?
Początek chorób gardła u psa przebiega zazwyczaj bezobjawowo, dlatego bardzo łatwo go przegapić. Objawy są trudne do wychwycenia, lecz ich zbagatelizowanie może niejednokrotnie doprowadzić do poważniejszych powikłań. Zarówno początek zapalenia gardła, jak i anginy zazwyczaj zaczyna się łagodnie. Pies może wydawać się po prostu bardziej apatyczny. Zaniepokoić nas powinna już sama niechęć do jedzenia, czy trudności z połykaniem – to pierwszy sygnał, że coś z gardłem naszego pisaka coś jest nie tak. W miarę postępu choroby pojawiają się takie objawy jak kaszel, ślinienie się, wydzielina z nosa o wodnistym charakterze, duszności i ciężki oddech, jak i również powiększenie węzłów chłonnych.
Dla dobra naszego pupila należy zgłosić się do weterynarza od razu po zauważeniu jakiegokolwiek nietypowego zachowania u psa. Weterynarz bez problemu oceni, czy należy się niepokoić. Jeżeli na podstawie samych objawów, czy obserwacji zwierzęcia lekarz nie będzie mógł jednoznacznie stwierdzić co dolega naszemu pupilowi, czy też jaki patogen wywołał u niego objawy chorobowe wówczas zalecany jest wymaz z gardła i migdałów, lub badanie z krwi. To gwarantuje skuteczne i szybkie leczenie.
Leczenie zależy przede wszystkim od przyczyn choroby oraz stopnia jej zaawansowania – i raczej nie ma w tym nic bardzo odkrywczego. Najczęściej konieczne okazuje się jednak podanie odpowiednio dobranych antybiotyków, leków przeciwzapalnych i przeciwgorączkowych, a także syropów na kaszel. W przypadku bardziej zaostrzonych objawów wdrożone mogą zostać leki rozszerzające oskrzela – które niemal od razu przynoszą zwierzęciu ulgę.
Jak już wspomniano wyżej dolegliwościom ze strony układu oddechowego psa towarzyszyć mogą trudności w przełykaniu oraz niechęć do jedzenia. Pies narażony jest więc na osłabienie i odwodnienie – konieczne może się okazać podanie kroplówek wzmacniających, odżywiających, a co najważniejsze – nawadniających organizm.
W przypadku zwykłego bólu gardła u człowieka z powodzeniem można stosować domowe sposoby leczenia. Tak zwane babcine sposoby, takie jak ciepłe mleko z miodem, czy czosnek niejednego poratowały już w trakcie trwania choroby. U zwierząt jednak nie warto decydować się na samodzielne leczenie. Można jedynie uważniej przyjrzeć się posiłkom zwierzęcia – tak aby nie podrażniać już bolącego gardła.
Nieleczone zapalenie gardła – jakie mogą być jego skutki?
Zaniedbanie choroby w jej początkowym stadium może skutkować przykrymi konsekwencjami. Wirusy i bakterie, tak jak u ludzi rozprzestrzeniają się w organizmie, atakując kolejne tkanki i organy. Stan zapalny gardła u psa może więc skutkować zapaleniem zatok przynosowych, błony śluzowej nosa, krtani, tchawicy, płuc, czy oskrzeli. Brzmi poważnie, prawda? W końcu nawet przerośnięcie migdałków w wyniku stanu zapalnego może stanowić wskazanie do przeprowadzenia zabiegu chirurgicznego.
Artykuł został napisany przy współpracy z https://Canlusso.pl